niedziela, 15 października 2017

Ratujmy Mikołaja!

Będzie znowu trochę prywaty. Ale sprawa jest ważna i pilna.

Ponawiam prośbę i apel o udostępnianie i wpłacanie każdej sumy na ratowanie Mikołaja. Chłopiec nadal jest w brzuchu mamy i czeka na każdą złotówkę. Niedawno pojawiła się informacja, że już umarł, ale to zupełnie inny chłopiec, chociaż o tym samym imieniu i podobną chorobą. Bardzo mi szkoda tamtego dziecka, nawet nie jestem sobie w stanie wyobrazić takiej tragedii.
Ale "nasz" Mikołaj ma jeszcze szansę na życie i na wspaniałą przyszłość wśród ludzi, którzy go kochają.
Zapraszam do licytacji i na siepomaga.
Zbiórka nadal trwa!

Krokiety z pieczarkami - te najlepsze



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...