Będzie znowu trochę prywaty. Ale sprawa jest ważna i pilna.
Ponawiam prośbę i apel o udostępnianie i wpłacanie każdej sumy na
ratowanie Mikołaja. Chłopiec nadal jest w brzuchu mamy i czeka na każdą
złotówkę. Niedawno pojawiła się informacja, że już umarł, ale to
zupełnie inny chłopiec, chociaż o tym samym imieniu i podobną chorobą.
Bardzo mi szkoda tamtego dziecka, nawet nie jestem sobie w stanie
wyobrazić takiej tragedii.
Ale "nasz" Mikołaj ma jeszcze szansę na życie i na wspaniałą przyszłość wśród ludzi, którzy go kochają.
Zapraszam do licytacji i na siepomaga.
Zbiórka nadal trwa!
Ale "nasz" Mikołaj ma jeszcze szansę na życie i na wspaniałą przyszłość wśród ludzi, którzy go kochają.
Zapraszam do licytacji i na siepomaga.
Zbiórka nadal trwa!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Anonimowych proszę o wpisanie w treści komentarza imienia. Będzie łatwiej nawiązać rozmowę.