czwartek, 25 maja 2017

Lekki jak chmurka rabarbarowy biszkopt dla Mamy


Jutro wszystkie mamusie będą przeżywać wzruszenia w przedszkolach, w szkołach, w domu, gdy zostaną obdarowane przez swoje dzieciaki – małe i duże - laurkami, kwiatami, słodkościami i innymi prezentami. Ja jutro również jadę na przedstawienie do przedszkola mojej Córeczki i coś czuję, że broda mi nieraz zadrży. Ja nie wiem jak to się stało, że z dorosłej babki zamieniłam się w robota, który mimo nieprzespanych nocy, zmęczenia, które odbiera zdolność chodzenia i mimo ciągłej harówy, jest zawsze gotowy, żeby pomóc, wysłuchać, pielęgnować i rozwiązać wszystkie problemy swojej Córki. Zawsze muszę być twarda, bo przecież kto inny ochucha stłuczenia, kto przytuli i pocieszy? Ale wystarczy jeden infantylny wierszyk i nabazgrane serduszka na kartce, a ten robot staje się galaretą trzęsącą brodą i z mokrymi od łez oczami.

Mamy chyba już tak mają, prawda? Pamiętam jak moja mama, z reguły dość wymagająca, patrzyła na mnie z dumą na każdym przedstawieniu, na każdej szkolnej akademii. Zawsze mnie wspierała, czasem to wsparcie okazywała w wyjątkowo irytujący sposób, ale jednak dziś, po latach wiem, że jednak w większości przypadków miała rację. Dziś sama dobrze wiem jak wygląda to ukłucie strachu o własne dziecko. Wiem też, że to nigdy nie minie. W całej okazałości pokaże się dopiero jak moja Córeczka będzie nastolatką i tak jak ja zapragnie chodzić na dyskoteki, imprezy i wyjeżdżać na samotne wycieczki. I to z chłopakiem! Matko, ja tego nie przeżyję. Dziś też rozumiem, że dzieci są czasem niesamowicie męczące i niezwykle irytujące. Tak, tak, to nie tylko staruszkowie potrafią osłabić swoimi pomysłami. Dzieci testują naszą wytrzymałość, cierpliwość i poczucie humoru. Bardzo mocno pracują nad charakterem rodziców, oczywiście szlifując jego najlepsze cechy. Jednak mimo tego, że nikt inny nie potrafi mnie zgrzać tak mocno jak Gagatek, to nikt inny też nie sprawia, że moje serce tak szybko mięknie. Co tu dużo mówić. Dzieci sprawiają, że racjonalnie myślące kobiety stają się wariatkami, które na domiar złego nigdy by z tego szaleństwa nie zrezygnowały.

Jutro Dzień Matki. Dla wszystkich mamuś, a przede wszystkim dla tej mojej osobistej, mam coś słodkiego. Wiem, że mojej mamie przypadnie do gustu to ciasto najbardziej, bo smak rabarbaru zamknięty w warstwie z galaretką plus puszysty biszkopt i czapa bitej śmietany to coś, co moja mama lubi bardzo. Nie bardziej od rafaello, ale jednak to ciasto z podium. Przepis powstał na bazie tradycyjnej szarlotki z bitą śmietaną. Jednak w sezonie na rabarbar, jabłka zamieniłam na to pyszne warzywo. Powiem Wam w sekrecie, że wyszło nieziemsko. 
 
 
Biszkopt z rabarbarem i bitą śmietaną
 
Lista zakupów

Na spód
  • 4 jajka
  • 2/3 szklanki cukru
  • 2/3 szklanki mąki pszennej
  • 2 łyżki mąki ziemniaczanej 
  • 2 łyżki oleju
  • 2 łyżki zimnej wody
Na warstwę z rabarbarem
  • 500 g rabarbaru
  • 1 galaretka truskawkowa
  • 150-200 ml wody
Dodatkowo
  • 500 ml śmietany kremówki 30 lub 36%
  • 2-3 łyżki cukru pudru
  • 2-3 opakowania śmietanfixu
Jajka ubić z cukrem na jasną, puszystą masę (ok. 6-7 minut). Następnie dodać olej oraz wodę i chwilę zmiksować. Mąki przesiać i dodać do masy jajecznej. Wymieszać delikatnie drewnianą łyżką tylko do połączenia składników. Blaszkę o wymiarach 17 x 27 cm wyłożyć papierem do pieczenia i przelać do niej ciasto. Jeśli używacie okrągłej blachy to do średnicy 26 cm wystarczy wszystkie składniki (ciasta i masy) podzielić przez pół. Biszkopt wstawić do nagrzanego do 180°C piekarnika i piec około 15-20 minut (do tzw. suchego patyczka). Upieczony biszkopt wystudzić w blaszce, a następnie wyjąć i usunąć papier. Jeśli biszkopt urósł z górką, to można ją odkroić. Jeśli wyrósł zbyt wysoki, to też radziłabym przekroić go tak, żeby uzyskać jeden 2-3 cm blat ciasta. Grubszy nie będzie tutaj dobry. Resztę ciasta można pokroić na małe kawałeczki i zjeść do lodów.

Rabarbar umyć, odkroić końcówki i bez obierania pokroić na spore (2-3cm) kawałki. Dolać wodę i dusić przez kilka minut do czasu, aż rabarbar zmięknie, ale nie zacznie się jeszcze rozpadać. Zdjąć z ognia. Do masy dosypać galaretkę i wymieszać do czasu, aż się rozpuści. Przestudzić.

Bardzo mocno schłodzoną śmietanę ubić ze śmietanfixami na sztywno. Dodać cukier puder i jeszcze raz krótko zmiksować. Według mnie tyle cukru wystarczy, ale możecie dodać więcej, ile lubicie.

Biszkopt włożyć do tej samej foremki, w której się piekł. Rozsmarować na nim mus rabarbarowy. Włożyć na chwilę do lodówki, żeby galaretka się ścięła. Na stężałą masę wyłożyć ubitą śmietanę i wyrównać wierzch. Schłodzić w lodówce przez 2-3 godziny. Podawać prosto z lodówki. Ciasto będzie dobre przez jakieś 2-3 dni, nie dłużej. Ale nie sądzę, żeby tyle przetrwało.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Anonimowych proszę o wpisanie w treści komentarza imienia. Będzie łatwiej nawiązać rozmowę.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...