Omlet i szparagi na śniadanie

Wiosna na dobre się rozgościła, dlatego powoli odchodzę od treściwych, sycących dań i ciężkich ciast. Zaczynamy festiwal warzyw i owoców. Póki co na blogu zagościł już szparagowy obiad i rabarbarowy deser. Już się nie mogę doczekać truskawek, chociaż straszą, że w tym roku nie będzie. Mimo wszystko liczę na co najmniej jedną kobiałkę tych owoców, bo już wiem co z nimi zrobię. Natomiast dzisiaj wracam do warzyw, które już teraz możecie kupić dosłownie na pęczki. Niedawno zrobiłam z nimi danie, które jest idealne na weekendowe śniadanie. Na szybki, letni obiad? Jak najbardziej. Na ciepłą kolację? Bardzo dobry wybór. Co to takiego? Omlet. Ale nie taki zwykły, z szynką czy pieczarkami. Takie z braku pomysłu można zrobić w zimie. Dziś mam dla Was przepyszny omlet ze szparagami. Jak dla mnie to strzał w 10! Pyszny, wiosenny i do tego bardzo zdrowy. Jeśli macie w domu pęczek szparagów, bo polecam zacząć jutrzejszy dzień od tego śniadania.

 

 
Omlet ze szparagami

• Lista zakupów (na 1 porcję)
• 2 jajka
• 1 dymka (razem z zielonym szczypiorkiem)
• ¼ czerwonej papryki
• 4-5 sztuk zielonych szparagów
• ewentualnie 2-3 pieczarki
• sól i pieprz do smaku
• masło klarowane do smażenia

Dymkę pokroić drobno razem ze szczypiorkiem. Zeszklić na łyżeczce masła klarowanego. Dodać pokrojone na plasterki pieczarki i przesmażyć chwilę. Paprykę pokroić w kostkę i dorzucić na patelnię. Wszystko lekko posolić. W międzyczasie szparagi podgotować na parze lub w wodzie przez 2-3 minuty. Jajka rozbełtać w miseczce. Dodać sól i pieprz. Na patelni z warzywami rozpuścić kolejną łyżeczkę masła klarowanego. Wylać jajka i rozprowadzić równo na patelni. Połowę podgotowanych szparagów pokroić na kawałki i położyć na omlecie. Przykryć pokrywką i smażyć około 5 minut. Po tym czasie omlet delikatnie obrócić i dosmażyć jeszcze minutę. Zdjąć na talerz, a na wierzchu położyć pozostałe szparagi. Omlet złożyć na pół i podawać.