Sernik nadziewany pierniczkami

 

Grudzień ma to do siebie, że mimo, iż trwa bite 31 dni, to jednak wydaje się być krótszy niż pozostałe miesiące roku. Ja uważam, że zima to powinna trwać do Nowego Roku, no dobra, może tydzień dłużej. W grudniu, jak w żadnym innym miesiącu mam potrzebę śniegu, bieli, mrozu i innych zjawisk, które w styczniu i lutym już nie są takie fajne i przyjemne. No cóż, to chyba magia świąt i wszystkiego co się dzieje wokoło. Choinki, lampki, prezenty, nawet firmowe Wigilie są przyjemnością. Lubię wymyślać nowe przepisy na ciasta, lubię kupować prezenty. Lubię nawet całą tą przedświąteczną logistykę – kto u kogo, gdzie i kiedy. Zresztą u nas od kilku lat to się nie zmienia. Wigilię spędzamy najpierw chwilę u teściów, potem jedziemy do mojej mamy. A w Święta jedziemy znowu na obiad do mamy, a reszta czasu to błogie lenistwo. Mam nadzieję, że w tym roku wszyscy będziemy zdrowi i uda nam się zaliczyć chociaż jakiś spacer po krakowskim rynku albo po naszych wioskach. Wszystko zależy od pogody i chęci. Kto wie, może uda się nawet pojechać gdzieś w góry i zaliczyć szusowanie na desce?

Plany planami, ale najpierw jeszcze święta i to, co lubię najbardziej, czyli wypieki. Zgodnie z tradycja rodzinną, będzie sernik. W tym roku trochę mniej świąteczny, bo bez cukru i białej mąki, ale jestem pewna, że nikt nawet nie zauważy tych braków, bo mam świetny pomysł. A dla Was mam inny przepis. Ten z zeszłego roku. Sernik na spodzie krucho-orzechowym z dodatkiem pierniczków i z przepyszną, a może nawet i najlepszą polewą kakaową. Jest to bardzo świąteczny i niesamowicie wdzięczny do dekorowania sernik, bo wystarczy kupić bądź upiec różnokolorowe pierniczki, zetrzeć trochę czekolady i piękna dekoracja gotowa. Ja się posiłkowałam gotowymi pierniczkami z ulubionej piekarni, ale ambitni mogą zrobić je sami. Do środka natomiast włożyłam dodatkowo pierniczki alpejskie z najlepszym dżemem śliwkowym. Palce lizać. Przepis na ciasto to miks moich kilku serników, które mieliście okazję już zobaczyć na blogu lub nawet spróbować. To co, macie już gotowe menu na Święta czy może po tym poście zmienicie plany? 

 

Sernik z pierniczkami

Lista zakupów

Na spód

• 100g orzechów włoskich lub pekan
• 90g mąki pszennej tortowej lub orkiszowej (+ niewielka ilość do oprószenia blaszki)
• 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
• 40g cukru trzcinowego
• szczypta soli
• 1 małe jajko
• 100g masła (+ niewielka ilość do wysmarowania blaszki)

Na sernik

• 500 g twarogu półtłustego lub tłustego, zmielonego przynajmniej dwukrotnie
• 250 ml śmietany kremówki 36%
• 3 jajka
• 1 puszka mleka skondensowanego słodzonego
• ziarenka 1 laski wanilii
• 1 łyżka mąki ziemniaczanej
• kilkanaście sztuk pierniczków w lukrze, w czekoladzie lub nadziewanych

Na polewę

• 60 g masła (ok. 3-4 łyżki)
• 2 łyżki śmietany 18%
• 3 płaskie łyżki kakao naturalnego
• 3 płaskie łyżki cukru (jeśli chcecie otrzymać mniej słodką polewę to można dać mniej cukru np. 1 ½ łyżki)
• 1 płaska łyżeczka żelatyny
• 1/4 szklanki zimnej wody

• dodatkowo pierniczki i tarta czekolada do dekoracji

Do misy malaksera wsypać orzechy i zmielić je na mączkę. Następnie dodać przesianą mąkę, proszek do pieczenia, cukier trzcinowy oraz sól. Na koniec wbić jajko i pokrojone w kostkę masło. Wszystkie składniki zagnieść na najwyższych obrotach malaksera. Na koniec wyjąć ciasto do miski i ulepić kulę. Jeśli zagniatacie ciasto ręcznie, to najpierw należy zmielić lub zetrzeć na tarce orzechy, a do nich dodać pozostałe składniki i szybko zagnieść ciasto. Kulę zawinąć w folię spożywczą i włożyć do zamrażalnika. Gdy ciasto zamarznie, zetrzeć je na tarce o grubych oczkach bezpośrednio na blaszkę wysmarowaną masłem i oprószoną mąką. Rozłożyć równomiernie na dnie blaszki o średnicy max 22 cm lub wymiarach 23x27 cm, wstawić do piekarnika nagrzanego do temperatury 170°C (termoobieg) lub 180°C (bez termoobiegu) na 10-11 minut. Upieczony spód nie powinien być mocno zarumieniony. Odstawić do wystudzenia.

W tym czasie wymieszać masę na sernik. Jak to przy sernikach zwykle bywa, wszystkie składniki oprócz śmietanki kremówki powinny być w temperaturze pokojowej. Kremówkę ubić na sztywno. Odłożyć. W misie miksera umieścić pozostałe składniki, zmiksować tylko do połączenia się składników. Na koniec wmieszać łyżką ubitą śmietanę.

Na podpieczony spód przelać połowę masy serowej, ułożyć na niej pierniki, lekko zatapiając je w serze. Przykryć pozostałą masą Piec w temperaturze 150-160°C (bez termoobiegu) przez około 60 minut w kąpieli wodnej. Kąpiel wodna to w skrócie blaszka wypełniona do połowy wodą i położona piętro niżej niż sernik.

Po upieczeniu, wystudzić sernik przez jakiś czas razem z piekarnikiem, a następnie umieścić w lodówce na kilka godzin do całkowitego stężenia.

Po tym czasie przygotować polewę. W rondelku umieścić masło i cukier. Całość podgrzać na niewielkim ogniu cały czas mieszając aż do rozpuszczenia. Następnie dodać śmietanę, zdjąć z ognia i mieszać aż do połączenia. Wsypać na koniec przesiane kakao i dokładnie wymieszać. Żelatynę wsypać do szklanki, zalać zimną wodą do 1/4 wysokości szklanki i pozostawić na 5 minut do napęcznienia. Po tym czasie napęczniałą w wodzie żelatynę dodać do rondla z zawartością (ciepłą, ale nie wrzącą), dokładnie wymieszać do rozpuszczenia żelatyny. Gotową polewą udekorować ciasto. Na wierzchu poukładać pierniczki i posypać czekoladą.