Majówkowy sezon na grilla tuż tuż, więc w najbliższym czasie pozostanę w klimacie grillowych przysmaków. Dzisiaj przepis na mięso, który niedawno odkryłam i jestem pod dużym wrażeniem. Inne niż zwykle, a tak pyszne, że nie warto się długo zastanawiać, tylko trzeba spróbować.
Dziś danie proste, ale bardzo bogate w smaku i jeszcze bardziej aromatyczne. Drób, sos pomidorowy i masa warzyw. To zdecydowanie jeden z moich ulubionych obiadów. Na niedzielę i na szybko po pracy.
Pozostając jeszcze w świątecznym klimacie, pokażę Wam ciasto, które uwielbiam. Jest to jeden z bardziej klasycznych wielkanocnych wypieków. Mowa o drożdżowej babie z rodzynkami. Nadaje się również na inne okazje. Ja osobiście chętnie piekę ją przy okazji weekendowych wycieczek, na które zabieram kilka kawałków takiej babki.
Tak się złożyło, że pierwsze urodziny bloga przypadają na świąteczny okres. Pewnie u Was już wszystko gotowe. Babki, mazurki serniki się studzą, a mięso na jutro pekluje. Dlatego dzisiaj z okazji pierwszego roczku cherimoyi będzie przepis niezbyt świąteczny, ale mocno pasujący do okazji.
Ostatni z serii wielkanocnych serników. Wyjątkowy, kremowy i bez użycia piekarnika. Ale nie na zimno. Gotowany. Na herbatnikach i z dużą ilością owoców. Dla miłośników lekkich, orzeźwiających smaków.