Święta tuż tuż, a ja obiecałam Wam jeszcze dwa przesłodkie przepisy. Na początek ciasto, bez którego niektórzy nie są w stanie wyobrazić sobie Wielkanocy. Babka. Piaskowa już była, drożdżowa też. Dzisiaj jogurtowa. Dopracowana. Dopieszczona. Po kilku spektakularnych zakalcach w końcu udało mi się tak zmodyfikować przepis, że powstała najlepsza budyniowo-jogurtowa baba, jaką jadłam. Na Święta mam już zamówienie na nią, tak bardzo posmakowała u mnie w rodzinie. Robiłam ją w dwóch wersjach – waniliowej i kakaowej. Ta druga smakowała mi bardziej, ale to już kwestia gustu. Posiłkowałam się tymi radami na temat wykonania idealnej baby jogurtowej, natomiast składniki mniej więcej wzięłam stąd.
W moim rodzinnym domu babki i mazurki były rzadko pieczone. Mama nie przepadała za marcepanowymi i lukrowanymi mazurkami, więc ich nie robiła. Do babek nie miała serca, więc też raczej nie porywała się na nie. U nas rządziły serniki, ten z brzoskwiniami to mistrzostwo. Mama czasem zrobiła paschę (którą bardzo lubiłam). Bywało, że pojawiały się jakieś ciasta na zimno, które uwielbiał mój tato. Dzisiaj niewiele się zmieniło w menu mojego rodzinnego domu. Mama nawet przebąkiwała o tym, że ma ochotę na paschę. Jedliście? Lubicie? Ja prawdę mówiąc nie pamiętam już tego smaku, choć wiem, że była pyszna. Chętnie bym sobie przypomniała, choć jest przy niej sporo roboty.
Natomiast babki to ulubiony wypiek mojej „drugiej” rodziny. Teść uwielbia tą najzwyklejszą piaskową. Mój mąż przepada za cytrynową z lukrem. Moja córeczka zje każdą, byleby była z kolorowymi posypkami albo czekoladą. A jedliście babkę z kolorową czekoladą? Nie? To zapraszam na tegoroczną Wielkanocną babę z białą czekoladą w kolorze czerwieni.
Babka jogurtowo – budyniowa
Lista zakupów
- 150g jogurtu naturalnego
- 150g masła
- 3 jajka
- 150g cukru
- ziarenka z 1 laski wanilii
- 175g mąki pszennej
- 60-70g skrobi ziemniaczanej
- 1 budyń waniliowy lub czekoladowy
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 200 g białej czekolady
- kilka łyżek mleka lub śmietanki kremówki
- odrobina czerwonego barwnika w żelu lub proszku
Czekoladę rozpuścić razem z mlekiem/śmietanką w kąpieli wodnej (nad garnkiem z parującą wodą ustawić metalową miskę z czekoladą). Do gotowej masy dodać barwnik i wszystko razem wymieszać. Poczekać, aż polewa nieco stężeje, a następnie udekorować nią babkę. Podawać po zupełnym zastygnięciu czekolady.
Babkę można również posypać cukrem pudrem tak jak ja w wersji waniliowej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Anonimowych proszę o wpisanie w treści komentarza imienia. Będzie łatwiej nawiązać rozmowę.