Truskawki w lutym? Koniec świata! A jednak ostatnio wypatrzyłam je w sklepie i uległam. Kupiłam koszyczek. No dobra, dwa. Pachną obłędnie. Smakują, no cóż… żeby móc się cieszyć smakiem truskawek, poczekam jednak do maja albo czerwca. Tym razem służyły za dekorację wyjątkowego tortu, z najlepszą masą jaką kiedykolwiek jadłam.
Red velvet – sama nazwa brzmi kusząco. 3 warstwy lekko kakaowego ciasta. W smaku przypomina trochę Devil’s food cake, ale jest o wiele wiele delikatniejszy. No i nie czekoladowy. Dla dodania koloru użyłam barwnika w proszku, ale trzeba go było dać naprawdę sporo – około 2 łyżeczek. Jeśli nie jesteście przekonani, to możecie zrobić w wersji kakaowej, ale raz na jakiś czas nie zaszkodzi.
Za to krem… najlepszy na świecie. Połączenie śmietanki 36%, mascarpone i serka kremowego. Do tego 1 łyżka cukru pudru i powstaje aksamitna masa, lekko słona, minimalnie słodka. Ma bardzo fajną konsystencję, można z niego czarować piękne dekoracje. Już wiem, że użyję go do kolejnego urodzinowego tortu Córki. Niezła jestem, prawda? Pół roku wcześniej planuję słodkości na imprezę.
W oryginalnym przepisie było tylko ciasto i krem. Dość ascetycznie. Mnie jednak czegoś tu brakowało. Dla lepszego smaku każdy blat ciasta posmarowałam dżemem truskawkowym, natomiast wierzch całego tortu udekorowałam świeżymi truskawkami. Tak, żeby cieszył i podniebienie i oczy. Jeśli nie chcecie używać truskawek, możecie zamienić je na brzoskwinie, maliny, borówki, pomarańcze lub kiwi. Trzeba tylko zmienić smak dżemu na pasujący do owoców. Mnie jednak truskawki tak uwiodły, że użyłam ich jeszcze do jednego wypieku, ale to zupełnie inna bajka.
Jak sami widzicie, zaczynam tęsknić za wiosną, jej smakiem, zapachem słońca i dorodnych owoców. Ale ale… wróćmy na ziemię. Jest luty. Co prawda słońce zaczyna już przygrzewać wiosennie, dlatego budzi się nadzieja, że zima ustąpi wiośnie. Te ciepłe, prawie marcowe promienie zainspirowały mnie do stworzenia takiego właśnie ciasta (i kilku innych, mocno letnich wypieków, które może za niedługo się tu pojawią).
Truskawkowe
Red velvet
Lista zakupów
Na ciasto
Na ciasto
- 125 g masła, bardzo miękkie
- 160 g drobnego cukru
- ½ laski wanilii
- 2 jajka
- 180 g mąki pszennej tortowej
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 płaska łyżeczka sody oczyszczonej
- szczypta soli
- 15 g kakao
- ½ szklanka gęstej maślanki lub jogurtu naturalnego
- 2 łyżeczki czerwonego barwnika spożywczego w proszku lub ½ słoiczka barwnika w żelu
Na krem
- 250 ml śmietanki kremowej 36%
- 1 łyżka cukru pudru
- 250 g serka mascarpone
- 250 g serka kremowego lekko słonego np. Philadelphia lub podobnej Piątnicy
Dodatkowo
- 2 łyżki dżemu truskawkowego
- kilka sztuk truskawek
Bardzo miękkie masło, cukier i wyskrobane ziarenka z połowy laski wanilii umieścić w misce. Ucierać przez około 10 minut, aż masa będzie biała i puszysta. Wbijać po jednym jajku, cały czas ubijając po kolejnym dodaniu.
Do drugiej miski przesiać mąkę, proszek do pieczenia, sodę, sól i kakao. Wymieszać wszystko. Dodawać do utartej masy w 3 partiach, za każdym razem mieszając na najniższych obrotach miksera. Do ciasta dodać maślankę i barwnik.
Dno tortownicy o średnicy 18 cm wyłożyć papierem do pieczenia, wysmarować masłem dno i boki. Ciasto przełożyć do tortownicy, wyrównać wierzch i wstawić do nagrzanego do 160ºC piekarnika. Piec przez około 60 minut do tzw. suchego patyczka. Wyjąć z piekarnika, ostudzić.
Gdy ciasto jest zupełnie zimne, ściąć górkę, a resztę ciasta pokroić na 3 blaty. Górkę skruszyć.
Bardzo zimną śmietankę i serki ubić mikserem na wysokich obrotach na sztywną masę. Dodać cukier puder i krótko zmiksować. Masę podzielić na 4 części, 2 części użyć do przełożenia blatów, 2 kolejne wykorzystać na posmarowanie góry i boków oraz dekoracji.
Dolny blat położyć na paterze albo talerzu, rozsmarować 1 łyżkę dżemu i jedną część kremu. Przykryć drugim blatem i powtórzyć smarowanie dżemem i kremem. Górny blat i boki tortu przykryć samym kremem. Z pozostałej masy zrobić dekoracje przy pomocy rękawa i końcówek cukierniczych. Na wierzchu poukładać truskawki, a boki posypać pokruszonym ciastem.
Tort podawać schłodzony.
Do drugiej miski przesiać mąkę, proszek do pieczenia, sodę, sól i kakao. Wymieszać wszystko. Dodawać do utartej masy w 3 partiach, za każdym razem mieszając na najniższych obrotach miksera. Do ciasta dodać maślankę i barwnik.
Dno tortownicy o średnicy 18 cm wyłożyć papierem do pieczenia, wysmarować masłem dno i boki. Ciasto przełożyć do tortownicy, wyrównać wierzch i wstawić do nagrzanego do 160ºC piekarnika. Piec przez około 60 minut do tzw. suchego patyczka. Wyjąć z piekarnika, ostudzić.
Gdy ciasto jest zupełnie zimne, ściąć górkę, a resztę ciasta pokroić na 3 blaty. Górkę skruszyć.
Bardzo zimną śmietankę i serki ubić mikserem na wysokich obrotach na sztywną masę. Dodać cukier puder i krótko zmiksować. Masę podzielić na 4 części, 2 części użyć do przełożenia blatów, 2 kolejne wykorzystać na posmarowanie góry i boków oraz dekoracji.
Dolny blat położyć na paterze albo talerzu, rozsmarować 1 łyżkę dżemu i jedną część kremu. Przykryć drugim blatem i powtórzyć smarowanie dżemem i kremem. Górny blat i boki tortu przykryć samym kremem. Z pozostałej masy zrobić dekoracje przy pomocy rękawa i końcówek cukierniczych. Na wierzchu poukładać truskawki, a boki posypać pokruszonym ciastem.
Tort podawać schłodzony.
Mi też już tęskno za wiosną... Ostatnio uległam borówkom w sklepie, i wyszło pyszne ciacho :)
OdpowiedzUsuńTwoje wygląda cudownie, piękna ta dekoracja :)
Bardzo lubię red velvet, a Twój wygląda jak tort:znakomity!
OdpowiedzUsuń