Zanim przyjdzie wiosna, a wraz z nią wypieki lżejsze, z wyczekiwanych wiosennych owoców, to podzielę się z Wami przepisem na mocno jesienne ciacho. Jabłka, rodzynki i cynamon. Wszystko w otoczeniu drożdżowego ciasta i posypane cukrem pudrem. Mało słodkie, bardzo aromatyczne. Zróbcie go koniecznie jeszcze przed świątecznym szaleństwem sernikowo-mazurkowym. Nie jest to taka typowa drożdżówka z owocami. Ciasto jest mało słodkie, a przez to, że zapomniałam do niego dodać cukru (nie licząc tego, który był w zaczynie), to powiedziałabym, że ekstremalnie niesłodkie. Za to wszystko wynagradzają jabłka, cukier, cynamon i rodzynki powkładane pomiędzy krążki ciasta. Całość tworzy odrywany chlebek o bardzo aromatycznym zapachu. Oryginalny przepis znajdziecie na blogu Gotuję, bo lubię.
U mnie w domu drożdżówki są przysmakiem moim i Gagatka. Mąż nie przepada za takimi wypiekami, ale uznał, że ten chlebek jest wyjątkowo dobry. Według mnie pasuje na każdą porę roku, w zimie do ciepłej herbaty, w lecie na piknik. Warto użyć tutaj słodsze jabłka, które dobrze się rozpiekają.
Rodzynki to mój autorski dodatek, ponieważ bardzo je wszyscy lubimy, szczególnie Córeczka, która je zjada często zamiast słodyczy. Wiadomo, że dzieciaki słodkie potrafią wciągać w ilościach hurtowych, dlatego uznałam, że rodzynki czy inne suszone owoce są zawsze lepsze niż cukierki. Poza tym, jak sami widzicie, dość często piekę, więc takich domowych ciast również jej nie odmawiam. Za to batoniki, kinderki, danonki i czekoladki to u nas towar deficytowy. Mają morze cukru i tłuszczów trans. Wiadomo, słodyczy dziecku się nie daje dla zawartych w nich witamin, ale warto wybierać te, które przynajmniej nie szkodzą (aż tak bardzo). Ja z czystym sumieniem daję właśnie wszystkie bakalie i domowe drożdżówki, do których najczęściej dodaję mniej cukru i dużo owoców albo sera. Tym razem padło na jabłka, ponieważ idealnie pasują do formy tego ciasta. W kolejce czekają jeszcze placki z serem, truskawkami i malinami oraz klasyczne drożdżówki z twarogiem. Mam też coś na święta – babkę z budyniem kokosowym. Pyyyycha!
Chlebek z
jabłkami
Lista zakupów:
Mąkę przesiać do miski i połączyć z wyrośniętym zaczynem, resztą ciepłego mleka. Ciasto wyrabiać w mikserze końcówką z hakiem, dodając do niego w partiach rozpuszczone i przestudzone masło. Wszystko powinno zająć około 8 minut. Podsypać delikatnie mąką, przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na godzinę lub dwie.
W tym czasie obrać i pokroić na plasterki jabłka. Wyciąć z nich gniazda nasienne.
Keksówkę lub podłużną blaszkę o wymiarach 10-30 cm wyłożyć papierem do pieczenia.
Wyrośnięte ciasto przełożyć na obficie podsypaną mąką stolnicę. Rozwałkować na placek o grubości około 7-8 mm. Szklanką wycinać koła o średnicy około 8-9 cm.
Roztopić drugą część masła. Cukier wymieszać z cynamonem. Ilość zależy od Waszych preferencji, ale dałabym co najmniej 4 łyżki cukru i 2 łyżeczki cynamonu. Takie proporcje zachowajcie przy zwiększaniu lub zmniejszaniu ilości. Każdy krążek ciasta posmarować masłem, cukrem i cynamonem. Położyć 3-4 rodzynki. Układać w piramidkę na zmianę krążki ciasta i jabłka, zaczynając i kończąc ciastem. Teraz najtrudniejsza część. Przyznaję, że przy tej czynności pomagał mi mąż, który asekurował chwiejną konstrukcję podczas, gdy ja przekładałam całość do foremki. Trzeba to zrobić szybko, ponieważ ciasto, które układaliście w pionie, trzeba teraz położyć do keksówki. Odstawić na 20 minut aby ciasto ponownie wyrosło. Wierzch posmarować jajkiem i oprószyć jeszcze cukrem z cynamonem.
Ciasto piec w temperaturze 180ºC przez około 40 minut.
Przestudzone ciasto posypać cukrem pudrem.
- 3,5 szklanki mąki
- 25 g drożdży
- 250 ml mleka
- 4 łyżki masła (ok. 100 g)
- 2 jajka
- 2 łyżki cukru
- 2 duże jabłka
- 50 g masła
- cukier i cynamon (do posypania krążków ciasta)
- kilka garści rodzynek (opcjonalnie)
- jajko do posmarowania wierzchu ciasta
Mąkę przesiać do miski i połączyć z wyrośniętym zaczynem, resztą ciepłego mleka. Ciasto wyrabiać w mikserze końcówką z hakiem, dodając do niego w partiach rozpuszczone i przestudzone masło. Wszystko powinno zająć około 8 minut. Podsypać delikatnie mąką, przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na godzinę lub dwie.
W tym czasie obrać i pokroić na plasterki jabłka. Wyciąć z nich gniazda nasienne.
Keksówkę lub podłużną blaszkę o wymiarach 10-30 cm wyłożyć papierem do pieczenia.
Wyrośnięte ciasto przełożyć na obficie podsypaną mąką stolnicę. Rozwałkować na placek o grubości około 7-8 mm. Szklanką wycinać koła o średnicy około 8-9 cm.
Roztopić drugą część masła. Cukier wymieszać z cynamonem. Ilość zależy od Waszych preferencji, ale dałabym co najmniej 4 łyżki cukru i 2 łyżeczki cynamonu. Takie proporcje zachowajcie przy zwiększaniu lub zmniejszaniu ilości. Każdy krążek ciasta posmarować masłem, cukrem i cynamonem. Położyć 3-4 rodzynki. Układać w piramidkę na zmianę krążki ciasta i jabłka, zaczynając i kończąc ciastem. Teraz najtrudniejsza część. Przyznaję, że przy tej czynności pomagał mi mąż, który asekurował chwiejną konstrukcję podczas, gdy ja przekładałam całość do foremki. Trzeba to zrobić szybko, ponieważ ciasto, które układaliście w pionie, trzeba teraz położyć do keksówki. Odstawić na 20 minut aby ciasto ponownie wyrosło. Wierzch posmarować jajkiem i oprószyć jeszcze cukrem z cynamonem.
Ciasto piec w temperaturze 180ºC przez około 40 minut.
Przestudzone ciasto posypać cukrem pudrem.
Robiłam to ciacho - naprawdę smakuje wybornie :)
OdpowiedzUsuń