Tort dla grzecznych dzieci o smaku Milky Way

 

Dziś każde grzeczne dziecko jest w raju. Moja Córeczka wstała przed 6, zajrzała pod poduszkę i się popłakała, bo nie znalazła tam prezentu. Na szczęście rozpacz nie trwała długo, bo szybko okazało się, że Mikołaj zostawił jej coś pod łóżkiem. Oczywiście o dalszym śnie nie było mowy, więc moja mikołajkowa niedziela zapowiada się naprawdę długo. Pamiętam, że gdy ja byłam dzieckiem, to niestety bardzo wcześnie zostałam uświadomiona, że Święty Mikołaj to tylko legenda. Miałam może 5 lat, gdy 6 grudnia do domu przyszedł rzeczony Mikołaj ze swoją świtą – ślicznym Aniołem i złośliwym Diabłem. No i to było za dużo. Diabeł mi bardzo dokuczał, więc zaczęłam mu się przyglądać i co? Rozpoznałam w nim swojego brata! Nie było wyjścia, mama musiała mi wszystko wytłumaczyć. Długo nie mogłam się z tym pogodzić. Z tego rozgoryczenia uświadomiłam kilka moich koleżanek z przedszkola, za co jest mi dzisiaj wstyd. I mam nadzieję, że moja Gagatka długo będzie wierzyć w to, że brodaty Mikołaj rzeczywiście w nocy przynosi jej to, co ze mną narysowała w liście kilka tygodni wcześniej.

Dziś przed nami jeszcze masa atrakcji, ale zanim wyruszymy poszukać św. Mikołaja, chciałam zaprosić Was na torcik, który dedykuję wszystkim dzieciakom. W końcu to one dziś są najważniejsze.

Torcik ten był jednym z kilku urodzinowych słodkości dla mojej Córeczki. Tak się złożyło, że trzecie urodziny świętowała aż 3 razy. Tort lalkę i urodzinowe ciasteczka ryżowe już Wam pokazałam. Pora na torcik, który jest najsłodszy z moich ostatnich wypieków. Ale nie bójcie się, nie jest za słodki. Jest idealny dla dzieci i dla miłośników batoników Milky Way. Słodycz przełamuje nieco frużelina truskawkowa, którą zrobiłam z mrożonych owoców. Jak dla mnie ten mały dodatek sprawia, że tort jest jadalny, ponieważ słodka jak ulepek masa Milky Way po prostu potrzebuje kwaskowatej nuty.

Według mnie ten torcik to również doskonała propozycja na Święta lub Nowy Rok. Wystarczy zrobić go w prostokątnej foremce i przekroić nie na 3, lecz 2 blaty. Z podanych w przepisie proporcji spokojnie zrobicie placek w foremce 23 x 27 cm. Zachęcam Was do wypróbowania tego przepisu, ponieważ słodki mleczny smak batoników bardzo dobrze komponuje się z truskawkami. A poza tym te letnie owoce podane w środku zimy i to w taki sposób na pewno sprawią przyjemność nie tylko dzieciom. Pomysł na ciasto wykorzystywałam już wielokrotnie. Jest to mój ulubiony przepis na czekoladowe ciasto, a pochodzi również z mojego ulubionego bloga – klik klik. Frużelinę wykorzystywałam też już wielokrotnie, ale nie pamiętam, czy robiłam ją w wersji truskawkowej. Krem to moja własna wersja popularnej masy z mascarpone.

Zatem do dzieła! 

Torcik Milky Way

Lista zakupów

Na masę

• 500 g serka mascarpone
• 250 ml śmietanki kremówki 36%
• 4-5 batonów Milky Way

Na ciasto

• 6 jajek
• 250 g jasnego brązowego cukru
• 100 g gorzkiej czekolady
• 175 g masła
• 60 g kakao
• 70 ml mocnej kawy (z ekspresu lub rozpuszczalnej)
• 120 g kwaśnej śmietany
• 4 łyżki mleka
• 240 g mąki pszennej
• pół łyżeczki sody oczyszczonej
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia
• szczypta soli

Dodatkowo

• kilkanaście sztuk mrożonych (lub świeżych) truskawek
• 2 łyżki żelatyny rozmieszane w minimalnej ilości wody
• 2 łyżki skrobi ziemniaczanej rozmieszane w minimalnej ilości wody
• opcjonalnie – 2-3 łyżki cukru
• minibatoniki Milky Way do dekoracji lub 1 zwykły pocięty na kawałki

Dzień przed przygotowaniem całego tortu, trzeba doprowadzić śmietankę kremówkę PRAWIE do wrzenia. Zdjąć z ognia i wrzucić do niej pokrojone batoniki Milky Way. Po chwili wszystko wymieszać do czasu, aż batoniki się rozpuszczą. Odstawić do ostudzenia, a następnie do lodówki co najmniej na 12 godzin.

Następnego dnia rozpocząć od przygotowania ciasta.

Jajka, masło, śmietanę, mleko wyjąć z lodówki minimum 2 godziny przed zabraniem się za przygotowywanie lub podgrzać do temperatury pokojowej.

W rondelku roztopić masło. Zdjąć z palnika, dodać połamaną na małe kawałeczki czekoladę, po chwili wymieszać do uzyskania gładkiej masy. Odłożyć do przestudzenia.

Kakao, kawę, śmietanę i mleko wymieszać. Powinna powstać gęsta masa bez grudek.

Mąkę przesiać z proszkiem, sodą, solą do miski.

Jajka ubić w całości, bez rozdzielania na białka i żółtka z brązowym cukrem przez minimum 8 minut do otrzymania jasnej, puszystej masy. Dodać przestudzoną czekoladę roztopioną z masłem, masę kakaowo-śmietanową i zmiksować. Na koniec dodawać w kilku porcjach mąkę i wymieszać drewnianą łyżką do połączenia się składników, nie dłużej.

Tortownicę o wymiarach 18-20 cm wyłożyć papierem do pieczenia (samo dno). Do formy przelać gotowe ciasto, wyrównać. Piec w temperaturze 160ºC przez około 50 minut. Można sprawdzić 5-10 minut wcześniej patyczkiem, który powinien być suchy. Po upieczeniu wystudzić, wyjąć z formy. Odkroić górkę, a resztę przekroić wzdłuż na trzy części.

Truskawki rozmrozić i umieścić w rondelku z cukrem (można pominąć). Zagotować. Gdy truskawki są już miękkie, rozgnieść je widelcem i jeszcze chwilkę pogotować. Do gotującej się masy dodać skrobię ziemniaczaną rozmieszaną w zimnej wodzie. Wymieszać wszystko i pogotować jeszcze minutę. Odstawić z ognia. Żelatynę namoczyć w wodzie i dodać do gorącej, ale nie wrzącej frużeliny. Wymieszać do czasu, aż żelatyna się rozpuści. Odstawić do wystudzenia.

Schłodzoną śmietankę ubić mikserem do zgęstnienia (nie musi być na sztywno). Dodać do niej mascarpone i ubić do uzyskania sztywnego kremu.


Jeden blat ciasta położyć na paterze lub talerzu, wyłożyć na niego 1/3 frużeliny, a na to 1/3 masy Milky Way. Następnie położyć drugi krążek, drugą część frużeliny i kremu. Na wierzchu ciasta i po bokach rozsmarować cienką warstwę masy. Szprycą lub rękawem cukierniczym z ozdobną końcówką zrobić wzorek dookoła tortu. Na środek wyłożyć resztę frużeliny. Ozdobić kawałkami batoników i truskawkami.