Kokosowy placek nadziany jabłkami

Dawno, dawno temu wrzucałam na fejsbuka zdjęcia tego placka. Możecie nie pamiętać, bo było to chyba z rok temu. Dziś przypomniał mi się ten przepis, bo uświadomiłam sobie, że chyba w tym sezonie nie zrobiłam żadnej szarlotki. A przepraszam, upiekłam jeden sernik z szarlotką. Ale póki co nie doczeka się on przepisu na blogu, bo wylądował w koszu. Muszę popracować trochę nad tym przepisem. Jak już wreszcie mi się uda, to Was zaproszę na to ciacho, bo jest naprawdę pyszne.

Tymczasem dziś mam przepis na kolejne zwykłe, popołudniowe ciasto, które uświetni spotkania ze znajomymi czy rodziną. W końcu w listopadzie jest sporo czasu na spotkania, ponieważ już nie jeździ się tak często w plener, a większość z Was wróciła z wakacji, czy tych letnich, czy spóźnionych. No cóż, niektórzy (w tym ja) planują jeszcze zimowe wakacje, ale to jest przywilej tych, którzy mają dzieci w wieku przedszkolnym i nie muszą się dostosować do planu lekcji. Raz tylko byłam na wczasach w zimie. I powiem Wam, że to jest doskonały sposób na jej przetrwanie. Tydzień w miejscu, gdzie wiecznie świeci słońce, a temperatura nie spada poniżej 20 stopni bardzo skutecznie poprawia humor na dobrych kilka tygodni. Za niedługo okaże się, czy wyhaczę jakiegoś lasta jeszcze przed końcem roku. A jeśli nie to trudno. Będzie się trzeba jakoś ratować. Całkiem dobry sposób na poprawę nastroju w te długie, ciemne miesiące to kawałek pysznego i pachnącego ciasta. Tym razem placek nadziany jest jabłkami i kokosem. Nie jest to taka typowa jesienna szarlotka, ale zapewniam Was, że równie pyszna. To jak, skusicie się? Przepis wzięty w całości z mojej ulubionej słodkiej strony – klik klik.

Ciasto kokosowe z jabłkami

Lista zakupów:

• 125 g masła
• 100 g drobnego cukru do wypieków
• 2 duże jajka 
• 200 g mąki pszennej
• 2 łyżeczki proszku do pieczenia
• ziarenka z jednej laski wanilii (opcjonalnie)
• 50 g wiórków kokosowych
• 100 ml mleka kokosowego
• 3 - 4 jabłka

Dodatkowo:

• 2 łyżki soku z cytryny
• pół szklanki cukru pudru
• 2 – 3 łyżki mleka kokosowego
• wiórki kokosowe lub płatki kokosowe do oprószenia

Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Mąkę pszenną i proszek do pieczenia przesiać, wymieszać z wiórkami kokosowymi i odstawić na bok.

Jabłka obrać, przekroić na pół i usunąć gniazda nasienne. Ponacinać je nożykiem od strony wypukłej. Pół szklanki wody wymieszać z sokiem z cytryny i w takiej mieszaninie zanurzyć jabłka. Zapobiegnie to ciemnieniu jabłek.

Masło utrzeć z cukrem do otrzymania jasnej i puszystej masy maślanej. Zajmie Wam to co najmniej 5-10 minut. Dodawać jajka, jedno po drugim, miksując do połączenia się składników po każdym dodaniu. Następnie dorzucić ziarenka wanilii i jeszcze raz zmiksować. Na koniec dodać przesiane suche składniki, na zmianę z mlekiem kokosowym, wymieszać szpatułką lub na bardzo wolnych obrotach miksera, tylko do połączenia.

Formę o średnicy 23 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Przełożyć do niej ciasto, wyrównać. Na górę poukładać jabłka, stroną wypukłą i ponacinaną ku górze. Piec w temperaturze 160ºC przez około 45 minut lub dłużej, do tzw. suchego patyczka. Wyjąć, wystudzić.

Cukier puder i mleko kokosowe rozetrzeć grzbietem łyżki do gładkości. Jeśli lukier będzie zbyt gęsty dolać więcej mleka, jeśli zbyt rzadki dosypać cukru pudru.

Polukrować i posypać wiórkami lub płatkami kokosowymi.