piątek, 25 grudnia 2015

Tradycyjny seromak świąteczny


Patrząc za okno ma się wrażenie, że Święta się nam poprzestawiały. Nie przeszkadza mi to, dopóki na Wielkanoc nie będzie zimowo i śnieżnie. Chociaż z drugiej strony biały puch iskrzący się w słońcu dodaje Bożemu Narodzeniu uroku. A lekki mrozik wybija zarazki. A tak to kisimy się z katarami, bolącymi gardłami i innymi infekcjami. Coś za coś.

W przedświątecznej bieganinie zabrakło mi czasu na to, żeby zamieścić ten wpis. Dużo się działo, szybko zleciało i wyhamowałam dopiero dzisiaj. Po wczorajszej podwójnej Wigilii, dziś postanowiłam, że nie robię nic. Nie spotykamy się z nikim, do nikogo nie jedziemy. Siedzimy w domu, lenimy się do granic i objadamy świątecznymi pysznościami. A jest czym! W tym roku zrobiłam przyjemność wszystkim makożercom w mojej rodzinie i upiekłam bardzo klasyczny placek – seromak na kruchym spodzie. W warstwie makowej sporo bakalii i dużo słodyczy. Sernik na wierzchu jest bardzo klasyczny, polski, ciężki i mocno waniliowy. Całość wieńczy kratka z gorzkiej czekolady. Na co dzień wolę ciasta lżejsze albo wręcz desery. Natomiast w Święta lub na Nowy Rok warto upiec taki tradycyjny polski placek. Jest łatwy w wykonaniu, ale niestety troszkę pracochłonny i naczynio-brudzący. Niestety, 3 warstwy wymagają użycia kilku misek, miseczek i innych akcesoriów kuchennych.

Bałagan w kuchni zrekompensuje Wam zapach wanilii i skórki pomarańczowej, roznoszący się po kuchni podczas pieczenia. Jeśli przygotujecie go w dużej blaszce, tak jak ja, to będziecie mogli się też cieszyć kawałeczkiem ciasta nawet do tygodnia po upieczeniu. Seromak ma to do siebie, że nie obsycha ani nie psuje się przez dobrych kilka dni. Jedyną jego wadą jest to, że znika w niewyjaśnionych okolicznościach.

Przepis to mieszanka kruchego mojej mamy, sernika teściowej i makowca sprzed roku.

Korzystając z tego, że Święta jeszcze są faktem, życzę Wam chociaż takiej małej chwili spokoju, jaką ja mam teraz. Wszyscy moi domownicy drzemią, a ja z filiżanką kawy robię to, na co mam ochotę. I nikt mi w tym nie przeszkadza. 


Seromak klasyczny

Lista zakupów

Na ciasto kruche
  • 2 szklanki mąki pszennej (może być pół na pół tortowej i krupczatki)
  • 150 g zimnego masła
  • 4 żółtka
  • ½ szklanki cukru pudru
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 łyżka kwaśnej śmietany 18%
  • szczypta soli
Na warstwę makową
  • 400 g mielonego maku
  • ½ l mleka
  • 4 łyżki płynnego miodu
  • ¾ szklanki brązowego cukru
  • dowolne bakalie (u mnie garść rodzynek, suszonej żurawiny, ½ szklanki posiekanych orzechów)
  • skórka otarta z 1 pomarańczy
  • 4 białka
  • szczypta soli
Na sernik
  • 1 kg twarogu z wiaderka
  • 100 g miękkkiego masła
  • 3 jajka (plus ewentualnie 1 żółtko)
  • 1 szklanka drobnego cukru do wypieków
  • 2 budynie waniliowe
  • 1 łyżka kaszy manny
  • ziarenka z jednej laski wanilii
Mleko zagotować, wlać do suchego maku. Zaparzać przez kilkanaście minut, następnie mieszaninę przelać na sitko wyłożone gazą. Gdy wystygnie, odcisnąć nadmiar mleka. Ja zawsze kupuję mak mielony, ponieważ zaoszczędza to naprawdę sporo pracy i czasu.

Następnie zrobić ciasto kruche. Mąkę przesiać do miski lub malaksera. Dodać sól, cukier, pokrojone na kawałeczki masło, żółtka oraz proszek do pieczenia. Wyrobić szybko ciasto kruche. Jeśli używacie malaksera, to trzeba zmiksować przez kilkanaście sekund. Wyjąć do miski i dodać śmietanę. Zagnieść ciasto jeszcze raz. Uformować kulę, zawinąć w folię i schłodzić w lodówce przez kilka godzin. Jeśli nie macie tyle czasu, to na godzinę można włożyć ciasto do zamrażarki. Po tym czasie zetrzeć ciasto na blaszkę (25 x 36 cm) wyłożoną papierem do pieczenia. Ciasto równomiernie rozłożyć i ugnieść rękami, ponakłuwać widelcem. Można jeszcze przez 15 minut schłodzić w lodówce, jeśli ciasto zbytnio się ogrzało od dłoni. Po tym czasie podpiec je przez 15 minut w temperaturze 180⁰C.

W trakcie podpiekania spodu przygotować pozostałe warstwy.

Do zaparzonego wcześniej maku dodać miód, cukier, bakalie i skórkę pomarańczową. Białka ubić na sztywno ze szczyptą soli. Wmieszać delikatnie w makową masę.

Ostatnia warstwa to sernik.

Miękkie masło ubić z żółtkami i cukrem na puszystą masę. W oddzielnej misce ubić białka ze szczyptą soli.

Do masy maślanej dodawać po łyżce twaróg i miksować po każdym dodaniu. Na koniec wsypać proszek budyniowy, kaszę mannę i dodać ziarenka wanilii. Wszystko zmiksować do połączenia. Pianę z białek wmieszać w 3 partiach delikatnie łyżką.

Na podpieczony i wystudzony spód wyłożyć mak. Wyrównać. Na to delikatnie wylać sernik i też wyrównać. Piec w temperaturze 160⁰C przez około 60 minut. Sernik z wierzchu lekko się rumieni. Jeśli chcecie tego uniknąć, to na pierwsze 30 minut można seromak przykryć folią aluminiową.

Placek wystudzić z uchylonymi drzwiczkami piekarnika, a następnie schłodzić przez noc w lodówce.

Następnego dnia udekorować rozpuszczoną czekoladą, lukrem lub cukrem pudrem.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Anonimowych proszę o wpisanie w treści komentarza imienia. Będzie łatwiej nawiązać rozmowę.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...