American pie

Każdy ma swój ulubiony przepis na szarlotkę czy  jabłecznik. U mnie na blogu są już kruche, krucho-drożdżowo, z bezą, z masą jogurtową... Ale takiego placka z jabłkami jeszcze nie robiłam. Jabłka, kruche ciasto, cukier puder i kleks bitej śmietany. Klasycznie, pysznie, jak u mamy. Niby nic szczególnego, a prawdę mówiąc nie znam osoby, której by nie smakowało to ciasto.


Ubiegły weekend upłynął mi pod znakiem pieczenia, gotowania, miłych spotkań, dzieciaków i zabawy. Czyli znowu było gwarno, wesoło i towarzysko. Tym razem to wszystko podniesione do potęgi, ponieważ gości było sporo. Prawdę mówiąc poznałam maksymalną pojemność mojego salonu, a właściwie saloniku. Piątka dzieciaków wystarczyła, żeby w moim domu zapanował totalny chaos. Dzieci biegały, biły się o zabawki, krzyczały, co poniektóre tańczyły i śpiewały. Największe urwisy okazały się aniołami, inne pokazały charakterek. A my, przy kawie i ciachu przyglądaliśmy się im z podziwem, że nie połamały sobie nóg o te wszystkie zabawki rozrzucone na ziemi.

A no właśnie ciacho. W weekend upiekłam ich aż 4. Pomyślicie, że to szaleństwo. Ale o dziwo, zostały wyjedzone do ostatniego okruszka. Ja dzięki temu mam trochę materiału na bloga, więc przez najbliższe 3 tygodnie mogę nic nie piec. Jak myślicie, wytrzymam?

Na początek weekendowych spotkań przygotowałam klasyczny placek jabłkowy w amerykańskim stylu. Z cynamonem, bez rodzynek (na specjalne życzenie). Nie trzeba tutaj dużo słów na temat tego ciasta. Jest nieskomplikowane, ale przepyszne. Poza tym zawsze się udaje. Banalne, jednak pasujące na każdą okazję, a w szczególności na zlot gości z daleka. 

Szarlotka zza oceanu

 

Lista zakupów

• 3 szklanki mąki poznańskiej
• 100 g zimnego masła
• 3 żółtka
• ¾ szklanki cukru pudru
• szczypta soli
• 1 łyżka kwaśnej śmietany 18%
• opcjonalnie 1 łyżka zimnej wody
• 2 kg kwaśnych jabłek
• kilka kropel soku z cytryny
• ½ szklanki brązowego cukru
• 2-3 łyżeczki cynamonu
• garść kaszy manny
• 1 jajko do posmarowania ciasta

Mąkę przesiać do misy malaksera. Dodać posiekane, zimne masło. Wyrobić chwilę (dosłownie kilka sekund). Następnie wrzucić cukier puder, żółtka, sól i śmietanę. Krótko zarobić ciasto. Przełożyć do miski. Jeśli się bardzo kruszy i po wyjęciu z malaksera nie chce utworzyć kuli, można dodać zimnej wody i krótko wyrobić w rękach. Jeśli od początku wyrabiacie ciasto ręcznie, to pamiętajcie, żeby wszystkie czynności wykonywać szybko i wyrabiać ciasto tylko do połączenia składników.

Z ciasta uformować kulę, zawinąć w folię spożywczą i włożyć do lodówki na kilka godzin.

Jabłka obrać i zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Pokropić sokiem z cytryny, żeby owoce nie ściemniały. Dodać brązowy cukier i cynamon. Wymieszać.

Mocno schłodzone ciasto podzielić na pół. Jedną część włożyć z powrotem do lodówki, a drugą rozwałkować na cienki placek (pamiętając o podsypaniu mąką). Foremkę na tartę o średnicy 28 cm wysmarować masłem i posypać mąką. Do tak przygotowanej formy włożyć delikatnie spód ciasta. Wylepić dokładnie boki. Ponakłuwać widelcem. Jeśli ciasto zbytnio się ociepliło, włożyć jeszcze na chwilę do zamrażarki.

Piekarnik rozgrzać do temperatury 180°C. Ciasto przykryć arkuszem papieru do pieczenia, obciążyć fasolą, ryżem albo kulkami ceramicznymi i włożyć do mocno nagrzanego piekarnika. Ważne, żeby obciążyć dokładnie i równomiernie całe ciasto. Wtedy boki nie powinny zjechać, a spód pozostanie płaski. Piec w ten sposób około 10-12 minut. Następnie usunąć obciążenie oraz papier i piec kolejne 10-12 minut.

Podpieczony spód posypać kaszą manną, a na to wyłożyć jabłka i równomiernie je ułożyć. Wyjąć z lodówki pozostałe ciasto i rozwałkować je na cienki, okrągły placek o średnicy nieco większej niż forma na tartę. Ciastem przykryć jabłka i podpieczony spód. Boki zawinąć do środka. Na środku zrobić kilka nacięć. Wierzch ciasta posmarować rozbełtanym jajkiem i wstawić do piekarnika na kolejne 40 minut. Pilnować, żeby w trakcie wierzch się nie przypalił. Jeśli zbytnio się rumieni to albo wyłączyć grzanie od góry, albo skrócić czas pieczenia.

Szarlotkę można podawać na ciepło, z lodami, z bitą śmietaną lub posypaną cukrem pudrem. Jak kto woli.