Upały sprawiły, że na dobre zapomniałam o piekarniku. Nie piekę już ciast od dobrych kilku tygodni. Na obiady gotuję coś na szybko, a czasem wręcz zamawiam gotowe jedzenie. Po prostu przy 30 stopniach w domu, nawet gotowanie zupy sprawia, że mi się odechciewa jeść z tego gorąca. Ale wszystko ma swoje dobre strony. Dzięki upałom wymyśliłam przepyszny obiad w dwóch wersjach – mięsnej (a raczej krewetkowo-mięsnej) i wegańskiej. Sama nie wiem która smakuje mi bardziej.
Wszystko, czego potrzebujecie, to makaron (najlepiej świeży), kilka pomidorów, inne warzywa (cukinia, papryka), ewentualnie pieczarki i cebulkę, a w wersji mięsnej garść wędzonego boczku i trochę krewetek. Do smaku dodaję trochę dobrej oliwy z oliwek albo oleju z pestek winogron i ostrą pastę chili. Niebo w gębie!
Polecam ten obiad szczególnie teraz, gdy pomidory i papryki są najtańsze, a przede wszystkim najsmaczniejsze. Ogólnie zachęcam Was do wykorzystywania tych warzyw jak najczęściej w swoich daniach. Pomidory zawierają istny koktajl witamin i minerałów. Witaminy C, E, B, PP, K i wiele innych najlepiej przyswajalne są z pomidorów surowych. Ponadto zawierają sporo potasu, który wpływa na obniżenie ciśnienia krwi. W pomidorach znajdują się rzadko spotykane w naturalnych składnikach mikroelementy, takie jak miedź, mangan i kobalt. Ale to, co jest najcenniejsze w tych warzywach, to likopen. I tego najwięcej jest w przetworach z pomidorów – sosach, przecierach i keczupach. Im dłużej gotowane pomidory, tym więcej likopenu. A co to takiego? To bardzo silny przeciwutleniacz, działa antynowotworowo, a także zapobiega zawałom serca i miażdżycy. Zatem pomidory to nie tylko pyszny dodatek w naszej kuchni. To samo zdrowie!
Dzisiejsze danie pokażę Wam w dwóch wersjach. Jedna krewetkowa z boczkiem. Droga wegańska z samymi warzywami. Zdjęcia niestety mam tylko krewetkowe, ale oba dania wyglądają właściwie tak samo.
Tagliatelle
z pomidorami w dwóch odsłonach
Lista zakupów (na 2 duże porcje lub 3 mniejsze)
- 250 g makaronu tagliatelle, spaghetti lub penne
- 100 g pieczarek
- 3-4 średnich pomidorów
- 1 mała cebula
- kilka łyżek oliwy z oliwek lub oleju z pestek winogron
- 2 ząbki czosnku sól, pieprz, kolendra do smaku
- kilka kropli soku z cytryny
- 1 łyżeczka ostrej pasty chili
Dodatkowo w wersji mięsnej
- 50-100 g wędzonego boczku
- około 20 sztuk krewetek królewskich
i w wersji wegańskiej
- 1 niewielka cukinia
- ½ papryki (żółtej lub czerwonej)
Pieczarki obrać i pokroić na grubsze plastry. Cebulę posiekać w drobną kostkę. Pomidory sparzyć, obrać ze skóry i pokroić niedbale w kostkę.
Jeśli wolicie jako dodatek krewetki, to wybierzcie te wstępnie obrane. Wtedy wystarczy oderwać ogonki, umyć krewetki pod bieżącą wodą i doprawić. Do marynaty najlepiej użyć świeżego czosnku przeciśniętego przez praskę, oliwy z oliwek, kolendry, niewielkiej ilości soli, pieprzu i soku z cytryny. Wszystko razem wymieszać i zalać krewetki. Pozostawić w chłodzie na jakieś 15 minut. Boczek pokroić na słupki lub w grubą kostkę. Podsmażyć na patelni teflonowej. Dodać pieczarki, cebulkę i wszystko razem przesmażyć jeszcze przez chwilę. Jeśli używacie naprawdę chudego boczku, to możecie dodać kilka kropli oliwy, żeby wszystko się ładnie zrumieniło. Dorzucić krewetki i smażyć przez kilka minut na bardzo ostrym ogniu. Pozostaje jeszcze tylko dodać pomidory. Gdy puszczą sok, dodać pastę chili i pogotować jeszcze chwilę.
W wersji wegańskiej trzeba pokroić cukinię w cienkie półplasterki i podsmażyć na oliwie. Posolić i dodać czosnek przeciśnięty przez praskę. Przesmażyć do czasu, aż cukinia się zrumieni. Zdjąć z ognia. Na tej samej patelni po kolei usmażyć pieczarki, zeszklić cebulkę i paprykę. Wszystko to smażyć na kropli oliwy. Następnie wszystko razem wrzucić na patelnię i dodać pomidory, a gdy zmiękną, pastę chili i wszystko razem wymieszać. Można doprawić solą, pieprzem i posypać kolendrą.
W międzyczasie ugotować makaron zgodnie z przepisem na opakowaniu (al dente). Jeśli używacie świeżego makaronu, to wystarczą 3 minuty, żeby był gotowy.
Makaron prosto z garnka przełożyć na patelnię z sosem i wymieszać. Podawać od razu posypane kolendrą.
Jeśli wolicie jako dodatek krewetki, to wybierzcie te wstępnie obrane. Wtedy wystarczy oderwać ogonki, umyć krewetki pod bieżącą wodą i doprawić. Do marynaty najlepiej użyć świeżego czosnku przeciśniętego przez praskę, oliwy z oliwek, kolendry, niewielkiej ilości soli, pieprzu i soku z cytryny. Wszystko razem wymieszać i zalać krewetki. Pozostawić w chłodzie na jakieś 15 minut. Boczek pokroić na słupki lub w grubą kostkę. Podsmażyć na patelni teflonowej. Dodać pieczarki, cebulkę i wszystko razem przesmażyć jeszcze przez chwilę. Jeśli używacie naprawdę chudego boczku, to możecie dodać kilka kropli oliwy, żeby wszystko się ładnie zrumieniło. Dorzucić krewetki i smażyć przez kilka minut na bardzo ostrym ogniu. Pozostaje jeszcze tylko dodać pomidory. Gdy puszczą sok, dodać pastę chili i pogotować jeszcze chwilę.
W wersji wegańskiej trzeba pokroić cukinię w cienkie półplasterki i podsmażyć na oliwie. Posolić i dodać czosnek przeciśnięty przez praskę. Przesmażyć do czasu, aż cukinia się zrumieni. Zdjąć z ognia. Na tej samej patelni po kolei usmażyć pieczarki, zeszklić cebulkę i paprykę. Wszystko to smażyć na kropli oliwy. Następnie wszystko razem wrzucić na patelnię i dodać pomidory, a gdy zmiękną, pastę chili i wszystko razem wymieszać. Można doprawić solą, pieprzem i posypać kolendrą.
W międzyczasie ugotować makaron zgodnie z przepisem na opakowaniu (al dente). Jeśli używacie świeżego makaronu, to wystarczą 3 minuty, żeby był gotowy.
Makaron prosto z garnka przełożyć na patelnię z sosem i wymieszać. Podawać od razu posypane kolendrą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Anonimowych proszę o wpisanie w treści komentarza imienia. Będzie łatwiej nawiązać rozmowę.