Dziś
szybciutki post z równie szybką zupą kremem. Piszę szybko, żeby zdążyć
przed końcem sezonu na szparagi. Tak, tak, jeszcze trwa. Mogliście nie
zauważyć w szale truskawkowym, ale w tej chwili rozpoczął się również
sezon na ogórki małosolne, arbuzy, czereśnie…
Niemniej dzisiaj coś warzywnego. Pyszna zupa z zielonych warzyw – brokułów i szparagów. A do tego trochę marchewki, pietruszki, kilka młodych ziemniaczków. Wszystko zmiksowane w pysznej zupie i podane z ulubionym dodatkiem mojej córeczki – grzankami. Ale myślę, że groszek ptysiowy byłby tutaj nawet lepszy. To jedna z ulubionych zup mojego Gagatka, zaraz po pomidorowej i ogórkowej.
Możecie ugotować tą zupę w wersji bezmięsnej, na samym wywarze z jarzyn. Będzie wtedy delikatniejsza w smaku. Trzeba wtedy ją przyprawić nieco mocniej. Ja tym razem użyłam bulionu drobiowego zrobionego z kurzych skrzydełek. Bardzo łagodny w smaku, ale jednak już mocniejszy niż warzywa.
Zupę można podać z kleksem śmietany lub jogurtu greckiego. Ja czasem z tego rezygnuję, czuć wtedy bardziej warzywa i przyprawy. Ale to już Wasz wybór jak wykończycie tą zupę.
Spróbujcie jej koniecznie teraz, kiedy oprócz świeżych szparagów w sklepach i na straganach znajdziecie młode jarzynki, ziemniaczki i koperek. Będą znacznie lepsze niż te wyleżane w piwnicach marchewki.
Zupa z
zielonych warzyw
Lista zakupów
- 2 skrzydełka z kurczaka
- 6-8 sztuk zielonych szparagów
- ½ główki brokułu
- 3 niewielkie ziemniaczki
- garść zielonego groszku (u mnie mrożony)
- 1 marchewka
- 1 pietruszka
- 1 młody por
- 3 l wody
- 1 ząbek czosnku
- sól, pieprz do smaku
- świeży koperek
- słodka papryka w proszku
- kolendra
- opcjonalnie śmietana 18% do smaku
Odstawić z ognia i zblendować na krem. Dodać paprykę, kolendrę i ewentualnie dosolić. Na talerzach udekorować kleksem śmietany. Podawać z grzankami lub groszkiem ptysiowym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Anonimowych proszę o wpisanie w treści komentarza imienia. Będzie łatwiej nawiązać rozmowę.