Wśród wielu propozycji truskawkowych wypieków nie ma jeszcze na blogu brownie z tymi owocami. Szukając inspiracji, przejrzałam masę przepisów innych blogerów. I prawie wszędzie natknęłam się na brownie z truskawkami upieczonymi w cieście. Nie za bardzo pasuje mi to rozwiązanie. Tak naprawdę to ja po prostu nie lubię marnować świeżych truskawek na wkładanie ich do ciast. O wiele lepsze są na surowo. A jeśli jeszcze kupicie takie prosto z grządki, to już w ogóle grzech je piec.
Dlatego musiałam ruszyć głową i wymyśliłam ciasto, które łączy przepyszne i ciężkie brownie z lekkim jak puch musem i dorodnymi truskawkami. Smaki truskawek i czekolady bardzo dobrze ze sobą się łączą, ale to na pewno wiecie. Poza tym ciasto bardzo ładnie się prezentuje w przekroju. I naprawdę wystarczy mały kawałek, żeby się nasycić.
Ostatnio ogarnęła mnie lekka niemoc twórcza. Może to przez te zarwane nocki z powodu euro, może to jakieś niechciejstwo mnie dopadło, a może to wina upałów. Nie wiem, ale myśli mi się ciężko. Wstyd się przyznać, ale tego posta tak naprawdę piszę od 3 dni. I kasuję, i znowu piszę. I udało mi się sklecić raptem kilka linijek. Dlatego wybaczcie, nie mam dziś nic ciekawego do napisania, a nawet jeśli bym miała, to słowa mi się nie układają jak powinny. Mam nadzieję, że to ciasto obroni się smakiem i bez zbędnych słów skradnie Wasze serca, tak jak moje.
Deser ten to wypróbowane już brownie z tego przepisu i wymyślona na poczekaniu pianka z truskawek. Do tego pasowały mi już tylko dorodne i słodkie truskawki, więc nie kombinowałam dalej.
Brownie z
musem i truskawkami
Lista zakupów
Na ciasto
- 150 g gorzkiej czekolady minimum 70% kakao
- 150 g masła
- 100 g cukru
- 3 jajka
- ziarna z połowy laski wanilii
- 75 g mąki pszennej
- ½ łyżeczki proszku do pieczenia
- ½ łyżeczki sody
- ½ kg truskawek
- 500 ml śmietany kremówki
- 1 galaretka truskawkowa rozpuszczona w niepełnej szklance gorącej wody
- 1 łyżeczka żelatyny
- dodatkowo 1 kg truskawek jednakowej wielkości
Jajka z cukrem ubić na jasną i puszystą masę. Dodać do nich ziarenka wanilii i wymieszać.
Do masy jajecznej dodawać płynną czekoladę z masłem i wymieszać szpatułką.
Mąkę przesiać z solą, proszkiem do pieczenia i sodą. Dodawać do masy czekoladowej w kilku partiach i delikatnie wymieszać tylko do połączenia składników.
Blaszkę o wymiarach 17 x 27 cm wyłożyć papierem do pieczenia i wylać do niej ciasto. Piec około 30 minut w temperaturze 180°C. Nie przedłużać pieczenia, to ma być brownie, a nie wysuszony biszkopt.
Truskawki potrzebne do musu umyć, usunąć szypułki. Następnie zblendować na gładką masę. Galaretkę i żelatynę rozpuścić w gorącej wodzie, a jak się rozpuści, połączyć ze zmiksowanymi truskawkami. Odstawić do wystudzenia.
Schłodzoną śmietankę kremówkę ubić na sztywno. Następnie połączyć delikatnie z galaretką i truskawkami.
Pozostałe truskawki umyć i odciąć szypułki z częścią owocu tak, żeby stabilnie trzymały się na cieście. Poukładać je na wystudzonym brownie. Następnie zalać truskawkowym musem i odstawić do lodówki na kilka godzin. Po tym czasie można kroić i zajadać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Anonimowych proszę o wpisanie w treści komentarza imienia. Będzie łatwiej nawiązać rozmowę.