Sernik bez zbędnych dodatków

 

Przygotowanie do Świąt ruszyły pewnie już w każdym domu. Wszyscy szorują, pucują, pieką i gotują. A ja? Siedzę na kanapie i piszę posta… 

Byłoby to za piękne, gdybym tylko to robiła. Na kuchence gotuje się rosół na galaretki, masło i jajka na babkę wyjęte z lodówki nabierają odpowiedniej temperatury, a sernik już pięknie pachnie. Ostatnio pokazałam Wam nieco egzotyczne smaki serników. Dziś będzie najbardziej klasyczny z serników, jakie miałam okazję próbować. Bez ciasta na dnie, bez czekolady, lukru i innych dekoracji. Nie ma na nim nawet pudru, bo po co? To po prostu dobrej jakości twaróg, sporo jajek i rodzynki. Uwielbiam! W smaku przypomina chmurkę, jest lekki, sprężysty, z przypieczoną skórką (czyli niezgodnie z zasadami sernika idealnego, ale w tym przepisie to nawet lepiej). Ja już dziś skusiłam się na mały kawałeczek, choć do Świąt jeszcze 2 dni. Ale co tam, musiałam przecież spróbować zanim o nim napisałam. 

Przepis ze starego zeszytu mojej teściowej. Jeśli jesteście jeszcze w polu z Wielkanocnymi wypiekami, to zachęcam do wypróbowania. Moja teściowa ma kilka bardzo dobrych przepisów na pyszne ciasta. Była już chwalona przez Was szarlotka, teraz jest sernik. Będzie jeszcze najlepsze ciasto ucierane z owocami, które zawsze i każdemu wychodzi. Na tapecie mam jeszcze kilka ciast mojej mamy, więc będzie naprawdę pysznie.

Jak to jest, że najczęściej te tradycyjne wypieki naszych mam, babć albo jeszcze dawniejszych krewnych są najlepsze? Dlaczego, jeśli dzisiaj w sklepach można kupić wszystko z każdej strony świata, to my jednak wracamy do tych staropolskich serników, jabłeczników, babek i mazurków? 

 

Sernik waniliowy klasyczny

Lista składników

• 1 kg twarogu z kubełka
• 5 jajek (oddzielnie żółtka i białka)
• ½ kostki masła lub margaryny do pieczenia
• 1 szklanka cukru
• 2 łyżki cukru waniliowego
• 1 opakowanie budyniu waniliowego
• 2 łyżki kaszy manny
• 2 łyżki mąki ziemniaczanej
• kilka garści rodzynek (sparzonych we wrzątku)

Miękkie masło lub margarynę utrzeć dokładnie z żółtkami, dodawać twaróg i cukier waniliowy i ucierać do powstania puszystej masy. Białka ubić osobno na sztywną pianę, dodać do nich cukier (jak na bezę po łyżce) i odstawić na chwilę. Do masy serowej dodawać po kolei pozostałe składniki – mannę, mąkę ziemniaczaną i budyń. Zmiksować wszystko tylko do połączenia składników. Na koniec łyżką delikatnie wmieszać białka z cukrem i rodzynki.

Tortownicę o średnicy 26-28 cm wysmarować masłem, oprószyć kaszą manną i wylać masę serową. Wyrównać łyżką. Piec w temperaturze 160°C przez około 40-50 minut w kąpieli wodnej (poziom niżej w piekarniku włożyć blaszkę napełnioną wodą). Jeśli po tym czasie ciasto jest nadal nieupieczone, to dać mu jeszcze maksymalnie 10 minut, nigdy nie przedłużając całkowitego czasu pieczenia powyżej 1 godziny. Studzić w otwartym piekarniku.

Wstrzymajcie się z zajadaniem kilka godzin. Możecie wstawić gotowy sernik do lodówki, żeby szybciej stężał.